Zatrzymano czterech podpalaczy; wśród nich są strażacy ochotnicy
Sprawa ma związek z serią pożarów pustostanów i budynków inwentarskich, które od kwietnia ubiegłego roku wybuchały na terenie gminy Gowarczów w powiecie koneckim. Służby odnotowały kilkanaście takich zdarzeń i podejrzewały, że były one wynikiem celowych podpaleń. Nagrodę za pomoc w ujęciu podpalaczy wyznaczył wójt Gowarczowa Stanisław Pacocha.
Sierż. Krzysztof Bernat z koneckiej policji poinformował we wtorek, że udało się zatrzymać osoby podejrzane o podpalenia. To mieszkańcy powiatu koneckiego w wieku od 21 do 40 lat. "Trzech z nich działało w strukturach ochotniczej straży pożarnej" – potwierdził policjant. Mężczyźni mieli też brać udział w akcjach gaśniczych budynków, które sami podpalili.
"Hersztem grupy był 40-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia znacznej wartości. Straty oszacowano na 250 tys. zł" – przekazał sierż. Bernat.
Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Wobec pozostałych podejrzanych w wieku 21, 22 i 38 lat orzeczono poręczenia majątkowe i dozór policji. Prokurator zakazał im również opuszczania kraju. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ mark/